lut 12 2004

Brrr..


Komentarze: 0

Wymeczylam sie w tej ksiaznicy i nic! Tylko JA moglam sobie wybrac tak fantastyczny temat na prezentacje.. Zlosc mi od wczoraj nie przeszla. Jak juz mialam w domku troszke spokoju to siedzialam, myslalam, analizowalam,co takiego robie, ze ciagle pakuje sie w jakies niejasne sytuacje. Asia juz wszedzie oglasza swoje przygnebienie..moze ja tez zaczne..Ale w sumie nie mam powodow do az takich narzekan..Fakt.Cos mi sie nie udalo,ale..nie jest zle dopoki mam moich "terapeutow"..Bedzie ciezko z moimi myslami dzis wieczor, ale sie postaram nie byc duchem gdzie indziej..

Nie ma ciemnosci

Jest wieczna otchlan nadziei

Kilka marzen jeszcze niespelnionych

Szczypta zalu do calego swiata

Blask oczu

I ta wiara w lepsze jutro...

angelseyes : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz