Mam tyle pytań do siebie, bo tak wiele obaw we mnie. Przed Sylwestrem miałyśmy swoiste śluby panieńskie.. koniec z facetami do grobowej deski,bo oni praktycznie niczego dobrego do życia nie przynoszą. I poznałam Ciebie. Potem powiedziałam, że to zwykła znajomość. Piszemy do siebie codziennie. Powiedziałam,że się nie zakocham... Tak bardzo nie chcę,żebyś mną zawładnął i tak usilnie do tego dążę. Jesteś taki, jaki chcę, żebyś był tylko boję się,że któregoś dnia się obudzę,a to już będziesz całkiem inny Ty...
Dodaj komentarz