gru 15 2003

Co teraz??


Komentarze: 0
Czuje sie, jakbym stala nad przepascia..Jesli sie cofne, bede  zalowac, ze nie zaryzykowalam..jesli nie zrobie kroku w przód, moge zalowac, ze sie zdecydowalam.,a co, jesli spadne pograzona w bezgranicznym zaufaniu?...Troche to skomplikowane, ale oddaje w pelni moje uczucia..Mam mojego Aniolka, ktory jest kochana istotka i wspiera mnie w dzialaniach,ale co on biedny moze zdzialac? Jak sam mowi, wszystko zalezy ode mnie, mojego celu i Boga..Teraz to wymyslilam!! Jakby czyjes uczucie moglo byc celem..Nie o to mi chodzilo..Jest on, jestem ja..Potrzeba czasu i..czego jeszcze??

 

angelseyes : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz