Jestem...
Komentarze: 0
Jestem kochani, wrocilam z dalekiej podrozy..dalekiej od Was, dalekiej od moich wczesniejszych uczuc, dalekiej ode mnie samej, przyzwyczajonej do siebie... Tyle sie stalo przez te 2 miesiace, ze moznaby ksiazke napisac, wydac, a i czytelnikow tez by nie zabraklo. Najwazniejsze jest to, ze poznalam sie na ludziach- na tych, ktorzy zostali tutaj i na tych, ktorych znalam kiedys lub dane bylo mi poznac dopiero w tym roku.. Bylismy razem-wszyscy.Jedna, wielka grupa ludzi oddanych sobie.. To zapamietam juz na zawsze, mam nadzieje, ze za rok bedzie tak samo.. Jednego tylko nie wiem..Byl dzis taki moment..serduszko powinno bic jak oszalale, a ono...jakby nie uslyszalo....
Dodaj komentarz