lis 30 2006

kochałam...


Komentarze: 0

Kochałam Cię. Nadal Cię kocham. Ale to nic... przetrwam to i wkrótce będę patrzyła na Ciebie, jakby Cię nie było. Tak jak Ty teraz traktujesz mnie. To Twoje "zależy mi, żeby to się nie skończyło", "jesteś dla mnie bardzo ważna i nie chcę Cię tracić" możesz włożyć między bajki. A to Twoje "nadal mnie pociągasz" było na tyle żenujące w tej całej sytuacji, że na samą myśl, że mógłbyś mnie teraz dotknąć wszystko we mnie krzyczy... Ile czasu jeszcze mi potrzeba, żeby się otrząsnąć, żeby Cię nie mieć przed oczami, gdy je zamykam, żebyś się nie wkradał do moich snów. Nie chcę Cię pamiętać....

Mam nadzieję, że to minie. Że nie będę musiała znosić tego bólu tak długo, jak trwała ta miłość.

Winię Cię za to że byłeś

i nie pozostałeś

że pokzałeś mi niebo po to

by odchodząc zabrać mi je

sprzed oczu...

angelseyes : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz