wszystko jasne
Komentarze: 1
Jak mam sie teraz czuc? Co mam ze soba zrobic? Madzia mowila wiele razy, ze za bardzo sie przejmuje, za mocno wszystko przezywam...a co mam robic? Niewiele mi potrzeba do szczescia i niewiele do lez.. Tym razem Aniol przeznaczyl mi to drugie..nie zalamywac sie..Nawet Kamilowi sie nie udaje mnie jakos rozweselic..widze wszystko w czarnych barwach..za slaba jestem na te batalie..za wrazliwa i za uczuciowa...Wszystko wyrasta z glupich domyslow..jakby nie mozna bylo usiasc na przeciw siebie i powiedziec wszystkiego prosto w oczy.. Szkoda, ze nie mam odwagi..nie, przeciez mam..postapilam jak zwykle spontanicznie i JAK ZWYKLE nie wyszlo z tego nic dobrego..zaczelam i ..ten ogien zostal zgaszony..kolejny...zastanawiam sie co teraz..co zrobic...co czuje ta czesc mnie..
Jutro sie obudze i wszystko bedzie w ciemnych barwach..jutro..bedzie straszne...znow usiade na lozku i rozbecze sie jak male dziecko..bede sama..jak zawsze....dla innych jestem w kazdej chwili, a jak mnie jest smutno....milczycie..
Wiem..przesadzilam....ciezko mi jest..mysle o tym, zeby jutro smiac sie z dzisiejszych slow...mysle o tym, zeby jutro ktos sobie o mnie przypomnial i naprawil moje spojrzenie na swiat... CHCE wciaz tego samego..ale czy starczy mi sil?
Pytasz czemu jestem smutna...mowie, ze wcale nie jestem...znow Cie oklamalam...jestem cholernie smutna przez to wszystko! Ale nie powiem Ci tego, bo nie moge Ci wybaczy Twoich slow..to, co powiedzialas znow mnie zranilo...i pamietam to...Na pewno jutro otrzasne sie z tych moich paranoi! Pojde do Madzi albo nie wiem...podetne sobie zyly..heheh..to by bylo niezle...
Podcinac sobie zyly??Nie...przeciez to bez sensu..jak cale moje gadanie...moge sobie byc smutna, ale za badrzo kocham zycie, zeby z niego dobrowolnie rezygnowac!! I poki jest na tym swiecie choc jedna osoba, ktora rozgrzewa moje serduszko bede zyc!! Gdybys tylko Ty je rozgrzewal!!!
Dodaj komentarz