Archiwum 11 lutego 2004


lut 11 2004 Zbliża się..
Komentarze: 3

Moja Asiulka sie zdolowala.. A wszystko przez sobotnie swieto..moge jej podac reke, bo tez mnie optymizmem nie napawa.. Usiadziemy w sobote razem i cos wymyslimy.. Nie chce zeby sie tak dolowala, bo ani jeden ani drugi nie sa winni takiemu obrotowi sprawy.. A ja dzis przez Martusie zostalam wystawiona na ciezka probe..Jakos przezylam to wszystko, ale chyba 14. kupie sobie dwa pudelka chusteczek.. Juz sie nad soba tak nie zastanawiam, moze dlatego, ze nie mam czasu..Koniec ferii, a ja sie rozbrykalam. Marta mnie wyciagnela przez pol miasta w poszukiwaniu prezentu dla Mateusza..w koncu ja wybralam,ale jak mu sie nie spodoba...:)

Powstrzymaj lzy i idz dalej

Przedstawienie musi trwac

Dojdz do konca tej drogi

Odgarnij wlosy ze zmeczonej twrzy

Namaluj na niej usmiech

I powiedz sobie

Oplacilo sie..

angelseyes : :