Archiwum 16 lutego 2004


lut 16 2004 Powrót..
Komentarze: 2

Zaczela sie szkola, zwariowac mozna juz od samego poczatku:) Nauczylam sie dzis, ze tesknota wzmacnia uczucia..W tym przypadku to tylko przyjazn, ale nie ma co narzekac. Scementowana, ulepszana, wyprobowana..przyjazn nasza rosnie i mam nadzieje, ze juz do konca zycia bedzie sie rozwijac..nigdy nie napotkamy jej na szarym, smutnym przystanku, a zycie obok siebie bedzie przyjemnoscia..Miedzy mna a Asia bylo troche cienko, bylam zla, ona tez troche przybita, ale kiedy tylko spotkalysmy sie dzis, poczulam, ze nie moge sie na nia zloscic..Laczy nas za wiele, zeby tak po prostu przez COKOLWIEK to zepsuc..Przyjaciele sa moja sila napedowa..najwazniejsi dla mnie- obiecalam sobie, ze nie bede im wbijac nozy w plecy, bo sa moim najcenniejszym skarbem..Chce sie uczyc dobroci dla Was, ale wiecie, ze po tym wszystkim, co sie ze mna dzieje, trudno mi nie reagowac zbyt emocjonalnie..Obiecuje, postaram sie byc lepsza i nigdy nie dac Wam powodow do myslenia, ze nie jestescie dla mnie wazni...

Dziewczyny wrocily zakochane, szczesliwe, pelne energii, a ja..nie moge zabic w sobie tego paskudnego juz teraz uczucia..Jakie to by bylo piekne..Ale nie ma co gdybac..niech mi ktos pomoze zapomniec...tylko tego chce..nie czuc tego wszystkiego, kiedy sie mijamy..Myslalam, ze bedzie latwo..Wybaczcie, ale tego jeszcze nie potrafie. Za trudne jest zamkniecie szeroko otwartych oczu, kiedy serce chce patrzec..

To boli, swiadomosc, ze nic nie jest takie, jakim chcemy to widziec..Zabijam siebie tymi myslami, juz nie jestem taka jak dawniej.. Chcialabym miec znow szesc lat, zyc beztrosko, nierozumiejac ludzkich problemow i czuc, ze nie ma zlych ludzi..

Zniknij prosze

Choc na chwile

W szarosci dnia codziennego

I w swietosci tego co najwazniejsze

Nie trwaj

Zagin w zakamarkach mojej pamieci

Dolacz do najmilszych wspomnien

Zabierz ode mnie to uczucie..

Rozbeczalam sie nad tym, co mi w komentarzach napisala Madzia Aniolek ..To bylo cudowne.Masz racje, to jest tylko moje zycie.Ale niestety moje zycie nie pozwala mi tego sprawdzic, bo zawsze los mi rzuca klody pod nogi, a kiedy wydaje sie, ze juz jest dobrze, czar nagle pryska.."Wyrzec sie milosci to zabic swoja dusze"..ale jesli ta milosc przysparza mi cierpien to najlepiej zwyczajnie zapomniec..Dziekuje za te slowa..cos sie we mnie zmienia i "podobno gdy ufnosc masz w sercu mozesz zrobic wszystko"..zobaczymy..:*

angelseyes : :