Archiwum 28 kwietnia 2006


kwi 28 2006 telefon
Komentarze: 0

Wróciłam zmęczona, opadłam na łóżko i jedyne o czym marzyłam (tak myślałam) to miękka poduszka i głęboki sen.. I wystarczył jeden telefon, żeby to wszystko odeszło gdzieś daleko. Już nie byłam zmęczona, nie potrzebowałam snu tylko Ciebie.. Tak tęskniłam za Twoim głosem!! Potem, zasypiając, rozpamiętywałam każde Twoje słowo. Najważniejsze są teraz te nadchodzące dni, które spędzimy razem....

angelseyes : :