Archiwum marzec 2004, strona 2


mar 12 2004 piątek..
Komentarze: 1

No i sie doigralam, a raczej "wspanialy anglista" sie doigral..przez te jego zamilowania do otwartych okien jestem przeziebiona i mam wszystkiego dosc!! Moj wspanialy nastroj gdzies sie zagubil, a wszystko przez przedstawiciela pewnego gatunku.. Weny tez zbytnio nie mam, nic mi sie nie chce pisac..

Dopelnienie

Zespolenie niepelnej iskry z brakujacym ogniwem

Az rodzi sie z niej plomien co nie gasnie przez wiele lat

Wiatr juz nie wieje prosto w twarz

Ale dyskretnie bawi sie kosmykami wlosow

Maly fragment wreszcie dorosl

Stal sie swiatoscia nie tylko dla siebie

I nawet gwiazdy wydaja sie teraz blizsze

Skoro oczy juz nie sa pelne lez..

 

angelseyes : :
mar 11 2004 dziś..
Komentarze: 1

No dzis to bylo mistrzostwo swiata w atakach smiechu..Wspanialy dzien- nawet mi "projekt nozyczki" nie zepsul humoru.. Za to inny projekt- barbie zaczyna mi coraz bardziej przeszkadzac..Ale nauczona doswiadczeniem i rozluzniona oczekiwaniem na wiosne, postanowilam grzecznie przeczekac na odpowiedni moment.. Wyperswadowalam w koncu "bigamiscie", ze to wszystko nie ma najmniejszego sensu. Faceci sa dziwni..Zawsze, jak mi sie wydaje, ze da sie ich wychowac, wyskakuje ktos, kto calkowicie zbija mnie z tropu. Gdyby nie kilku przedstawicieli "tego rodu", na ktorych naprawde mozna polegac, moje myslenie na ten temat nie byloby pozytywne..Najpiekniejsze jest teraz to, ze nie ma miedzy mna a Aska zadnych zgrzytow z "wiadomych powodow".. Nie moze byc oczywiscie za pieknie- nadal nie znam swoich uczuc co do.. tego wszstkiego. Mam jednak nadzieje, ze dobre Anioly nie spia i wkrotce sie wszystko ulozy..

angelseyes : :
mar 10 2004 na dłoni..
Komentarze: 1

Na dloni moje serce.. Niby to juz wszystko za mna, a jednak  sa obrazy, ktore mnie przytlaczaja.. To chyba juz na zawsze pozostanie w mojej pamieci i jedynym tego plusem bedzie opowiadanie wnukom za pol wieku w kim to zakochala sie babcia dawno temu.. Fajnie tak sobie wyobrazic jak bedzie wygladalo nasze zycie za jakis czas.. Zawsze sobie z Asiulka wyobrazalysmy  slub. mezow,dzieci.. Ale to wszystko nie jest takie proste..Zycie to nie bajka, do jakiej przyzwyczailo nas dziecinstwo..

Nie wiem, co myslec o swoich uczuciach. To wszystko jest za bardzo skomplikowane, jak na moja glowke. Nie wiem co znaczy ten moj dziwny usmiech, cieplo we wnetrzu, mysli gdzies poza swiatem.. Wole sie mylic.Wole, zeby bylo tak, jak jest teraz..

angelseyes : :
mar 09 2004 myśli..
Komentarze: 1

***

Jak trucizna co ma slodki smak

Przenika moja dusze

Przez cialo przebiega przyjemny dreszcz

By za chwile pozbawic je czucia

Potrzebuje jej do zycia niczym powietrza

Ale kazda bliskosc to poczatek konca

Jest moim przeklenstwem

Moment momentow

Gdy przenika przeze mnie ta jedna mysl

Umieram. . .

***

Posrod wzniesien moich mysli

Rozciaga sie ta najpiekniejsza plaszczyzna

Zawieszone miedzy prawda a marzeniami

El Dorado

Moje meki zdaja sie nie miec konca

Echo juz nie odpowiada na wolanie

Koniec juz blisko. . .

***

Kara moja moje lzy

Slone strumienie schladzajace goraczke na policzku

Bo we mnie nienawisc a przede mna rozpacz

A za mna wszystkie te chwile ktore przed momentem staly sie przeszloscia

Kara moja moje milczenie

Musisz potrzasnac moja dusza

Znalezc klucz do serca

Zeby to uslyszec

Kara moja moje smutki

Zawdzieczam je tylko Tobie

Pozbawiles mnie tego co najpiekniejsze

Ostatniej iskry nadziei

Odebrales blask moim oczom

A ja nie mam sily prosic o zwrot

Lecz przyjdzie moment

Kiedy nie pytajac losu o nic

Przestane zalowac ze cos sie zdarzylo

Bede mu za to wdzieczna. . .

***

Nie dane mi bylo uscisnac Twa dlon

Ani tez uslyszec Twoj glos

Ktory byl niczym lek na cale zlo

A jednak znam Twoje najpiekniejsze mysli

Ktore swiat wokol Ciebie czynily pieknym

Ktore sklejaly zlamane serca i pozwalaly widziec wszystko oczyma duszy

Wiem ze tam gdzie slonce tanczy na jej twarzy

Jestes Ty

Mozna Cie znalezc w spiewie wiatru

I cieniach spacerujacych po parapecie

A ponadto w jej myslach i slowach

Jestes. . .

 

 

angelseyes : :
mar 08 2004 święto..
Komentarze: 1

Dzis mamy taki dzien, ktory wlasciwie trwac powinien caly rok..Faceci sie uczlowieczaja i sa naprawde mili. Cieplo sie robi we wnetrzu, kiedy tuz po wejsciu do szkoly, wlasciciel najblekitniejszych oczu sklada zyczenia, a towazyszy mu rozesmiany glos wlasciciela oczu najbardziej brazowych, jak cieplo sie robi w srodku, kiedy niedojrzali na co dzien koledzy sa mili i nawet potrafia ulozyc zdanie bez bledow gramatycznych..

Jak kwiat, ktorego zasusze, pozostanie wspomnienie tego dnia.. Nie skonczyl sie jeszcze, a ja juz, pomimo niezapowiedzianej kartkowki z przedsiebiorczosci, jestem po prostu usmiechnieta..Jak bardzo tego usmiechu brakowalo.. Dostalam najpiekniejsze zyczenia od osoby, od ktorej bardzo chcialam uslyszec cos milego.. I chociaz to w sumie nic nie znaczy, dla mnie i tak jest to piekne..

angelseyes : :