Archiwum maj 2004, strona 1


maj 19 2004 Kilka wersów..
Komentarze: 2

Nawet nie moge zamknac oczu

By nie widziec tego, co zachowalo sie w zakamarkach duszy

Nie pomaga zacisniecie powiek

Obrazom towarzysza glosy..

Jakbys tu byl

Stal na wyciagniecie reki..

Nie

To niemozliwe

Nawet czas nie przynosi zapomnienia

Powinienes byc historia

Co wywoluje usmiech na ponurej twarzy

A Ty nie chcesz odejsc w przeszlosc..

Powracasz...

*

A moze to iluzja?

Tylko malenka iskra udajaca ogisko?

Moze to autosugestia?

rozpaczliwe poszukiwanie konczace sie na Tobie?

Substytut..?

Nie

Zeby rozpuscic lod potrzeba duzo ciepla..

Takiego jakie znajde w jedynych oczach na swiecie..

 

 

angelseyes : :
maj 17 2004 nic...
Komentarze: 0

Brak weny mnie dopadl i chyba nie odpusci w najblizszym czasie, a do tego plecki mnie bola, jakby mnie ktos palami opkladal przez kilka godzin albo poddawal sredniowiecznym torturom, co w obu przypadkach jest niemozliwe.. Lezalam sobie nawet pod jakim podejrzanym aparatem, ktory zaaplikowal mojemu organizmowi kilka promieni elektromagnetycznych, czy co to tam bylo, ale siedziec jak nie moglam, tak nie moge.. Co sie ze mna stalo? Artystyczna dusza wypisuje jakies glupoty o pleckach:) Ale artystyczna dusza ma baaaaaardzo duzo pracy i myslec jej sie nie chce..:P

angelseyes : :
maj 13 2004 Płatki...
Komentarze: 1

Dlugo mnie nie bylo,co?? Pojechalam sobie do babci, zeby sie odstresowac, naladowac baterie, poklikac parte fajnych zdjec i..rozchorowalam sie.. Wrocilam wczoraj, bo uschlabym z tesknoty za tym, co tutaj zostawilam.. Milo jest miec dwa ukochane miejsca na Ziemi..milo, kiedy one sie tak bardzo roznia, a jeszcze milej, jesli jedno je laczy- to ludzie..Czy to tutaj, czy 300 km dalej, ma sie te pewnosc, ze sie spedza czas z przyjaznymi duszyczkami.. Szkoda, ze technika potrafi zepsuc najpiekniejsze chwile..Nie moglam zawiadomic niektorych osob co sie ze mna dzieje, bo zepsul mi sie telefon:( Ale bylo pieknie..majowy ogrod wypelniony zapachem kwitnacych drzew, kolorowych kwiatow, oswietlony sloncem, dopelniony przez blekitne niebo i blyszczacy staw.. Szkoda, ze slowa nie sa tak barwne, jak obraz...

Szara rzeczywistosc.. Ciesze sie tylko, ze zastalam moje ukochane istotki takimi, jakimi je zostawilam. Ciesze sie tez, ze niektorzy nabrali odwagi i postanowili walczyc o swoje szczescie.. Tak trzymac.. Wtajemniczeni wiedza o kim mowa, a niewtajemniczeni nie musza:P Wiedz, ze jestem calym sercem z Toba, jakby nie wyszlo..Juz wygralas, bo postanowilas cos z tym zrobic!! A ja? Ja sobie jak zawsze zadaje ciezkie pytania, na ktore odpowiedzi i tak zawsze (niestety) brzmia tak samo..Szkoda, ze nie mozna zdmuchnac uczuc tak jak platkow kwiatow z dloni...

angelseyes : :