Archiwum listopad 2005


lis 28 2005 Poranek z Szekspierem..
Komentarze: 0

"Ach, jak bylo lubo

I jak bolesnie o kazdej godzinie

Widziec go, luki brwi jego malowac,

Sokole oczy i wlosow kedziory

Na tle mej duszy, duszy zbyt lakomej

Na kazdy zarys slodkiej jego twarzy!"

 

                              "To co dobre, konczy sie dobrze" - W. Szekspir

no wlasnie...

angelseyes : :
lis 21 2005 dobre ręce..
Komentarze: 1

*

chciałabym

milczeć o nieskończoności

budzić się z uśmiechem

chciałabym

mówić wprost o rzeczach pięknych

i czytać z czyichś oczu

gdy słowa niepotrzebne

chciałabym

by jesień nie nadchodziła

wypierana przez gorące promienie lata

chciałabym

jeszcze dwoje ramion

by udxwignąć ciężar bytu

a nade wszystko

oddać część siebie

w dobre ręce..

angelseyes : :
lis 18 2005 ceremonia..
Komentarze: 1

jestem zmienna jak pogoda i tak do konca chyba nie wiem, czego tak naprawde chce.. postanowilam jednak grac w te gre, na zupelnie pokreconych zasadach.. i chociaz wiem, ze mialam ostatnio bardzo obolale serduszko, to staram sie o tym zapomniec.. po moim M. pozostalo mi wiele wspomnien, boje sie, ze nikt nie bedzie w stanie go zastapic, ale.. chce ceremonie zapelniania serca drugim czlowiekiem zaczac jeszcze raz... strach jednak nie daje o sobie zapomniec do konca..

jestem mala czastka ciebie

i masz mnie w garsci

wszystko wypisane

na dloni

ktora ci podaje

w oczach

ktore na ciebie patrza

i juz sie nie boja

ze poznasz ich tajemnice...

angelseyes : :
lis 10 2005 była..przeszła..będzie większa..
Komentarze: 1

...bo w twoich oczach cala sie topie

i gine bezsilnie

pod ciezarem ich spojrzenia

i choc zatracam sie

to kazdego dnia

szukam cie od nowa...

 

 

Dziekuje teraz mojej bylej milosci, bo choc jeszcze niedawno byla moim przeklenstwem, to teraz widze, jak wiele mnie nauczyla, jak sie zmienilam pod jej wplywem.. Dziekuje Ci, Ty moj Oprawco, ze oddales mi te czesc mnie, ktora zagarnales jakies pol roku temu, teraz moge ze spokojem oddac ja w dobre rece (jesli takowe sie znajda)... To jednak prawda, ze musimy przejsc przez ciemnosc, by potem nie ominac jasnosci i docenic ja w pelni..

angelseyes : :
lis 08 2005 adresat..niepojęty
Komentarze: 2

w twoich oczach moglabym utonac

gdy tak na mnie patrzysz bez skrepowania

twoich slow moglabym sluchac codziennie

gdy mowisz je tak lekko

w twoich ramionach mogłabym sie ukryc

kiedy siedzisz obok w milczeniu..

nie patrz wiec na mnie

jakbys chcial poznac moje mysli

lub co gorsza.. slyszal je

oblewam sie rumiencem

skrywam twarz

i juz wiesz ze tylko dla ciebie

j e s t e m...

 

nie wiem dlaczego to napisalam, kto jest adresatem tych slow.. a moze wiem, tylko sie boje i z tego strachu uciekam przed prawda ktora zaczyna kluc w oczy..?

 

CDN..?

angelseyes : :