Archiwum wrzesień 2004


wrz 30 2004 aniol na parapecie...
Komentarze: 0

*

Przy swietle swiecy moje nieme wolanie

Otwieram okno na dobre wiadomosci..

Nie przychodza

Wysylam w swiat cieple mysli..

Gubia sie po drodze

I juz nie wiem czy to tylko szelest przerzucanych kartek

Czy juz glosy Aniolow na parapecie..

 

angelseyes : :
wrz 29 2004 Szukam recepty na szczęście..
Komentarze: 0

"MY HEART IS BREAKIN' WITH EVERY WORD I'M SAYIN'..I'VE GAVE UP EVERYTHING I HAD ON SOMETHING THAT JUST WOULDN'T LAST..BUT I REFUSE TO CRY,NO TEARS WILL FALL FROM THESE EYES.."

                                                                                                                                      JoJo

Jest mi lepiej..a to tylko za sprawa mojej Asiulki i jej analiz,ktore z racjonalnego punktu widzenia sa... niemozliwe (wyszukalam najladniejszego slowa). Ja juz nie szukam, ja chce byc znaleziona.. Kolejny raz wybaczylam komus,kto zdeptal moje uczucia...Czemu ja jestem taka kochana?Powinnam gryzc, drapac, mscic sie, a ja..usmiecham sie tylko i po prostu przewracam kartke..wymazuje to, co bylo..

Czy ja bede kiedys szczesliwa??...

angelseyes : :
wrz 28 2004 Fatum
Komentarze: 0

Czy nade mna krazy jakies fatum? Zawsze,kiedy mysle, ze cos mi sie uklada i odwazam sie glosno o tym myslec,wszytko, jak w zgodzie z jakims schematem zaczyna sie walic. Mysle tak sobie, ze ja chyba nie moge byc szczesliwa.. Juz zaczynam sie do tego przyzwyczajac..Tylko, co ja takiego zrobilam losowi, ze od dziecka slono place? Przestalam wierzyc w milosc..jej chyba nie ma..a to co zdaje sie noa byc to iluzja.. Nie ma prawdy, a to co sie nam nia wydaje to tylko zbyt piekne klamstwa..Klamstwa zawsze rania, a najbardziej chyba od osoby,ktora dla nas cos znaczy..to jak sztylet wbity prosto w serce tuz po promiennym usmiechu.. Dlaczego ludzie sa tak okrutni i zdaja sie miec klapki na oczach? Nie widza swoich win i kochaja odwracac kota ogonem?? Jak mnie to boli..swiadomosc, ze szczescie, to prawdziwe, nigdy do mnie nie przyjdzie...

angelseyes : :
wrz 25 2004 Malenstwo..
Komentarze: 0

*

Malenstwo moje

Przeciez Cie chronie

Pilnuje bys nie peklo do konca..

Coz ja poradze ze swiat ma kolce

Malenstwo moje

Juz tyle lez wytrzymales

Zadne zle drogi Cie nie wyczerpaly

I wciaz bijesz z niezmienna sila..

*

Bije..rzeczywiscie.Juz tyle razy wydawalo sie,ze cos milknie, a jednak.. I jest szczesliwe, zyje i karmi dusze spokojem, pozwala sie jej rozwijac.. Tak wiele jeszcze ich czeka zanim odnajda swoj wlasciwy kierunek i juz nie beda  stapac po ziemi zroszonej lzami? Czekam na Ciebie, moj Aniele..

angelseyes : :
wrz 24 2004 Wena..
Komentarze: 0

Wlasciwie wena mnie opuscila.. Nie, to nie jest jesienna depresja:) Wczoraj wieczorem usiadlam przy swoim ukochanym biurku, napisalam kilka wersow.. Jak sobie policzylam cala reszte literackich wypocin:) , powstalych na przelomie ostatnich miesiecy to doszlo do 200 paru.. A jak zaczelam je przegladac, wydawaly mi sie bezsensowne i pozbawione glebi, a siadajac nad Verlaine'em, Jasnorzewska, Miloszem czy Staffem, wpadam w dolek tworczy.. Moja inspiracja zawsze bedzie to, co dzieje sie w moim serduszku i wszyscy, ktorzy maja na jego stan jakikolwiek wplyw..

Dzieki przyjazni, rozwijajacej sie w ostatnim czasie, za szybka mojej duszy juz nie pada deszcz.. Asiulku, dzieki za wszystko: za SMski, kiedy mam dola, za uzyczanie ramienia,gdy jestem spiaca, za dlugie, madre rozmowy.. Dziekuje Moni za to, jak wszystko tlumaczysz cierpliwie:)

Za dwie godziny zaczniemy piec jakiegos zakalca:P

angelseyes : :