Komentarze: 3
Czuje sie niedopieszczona:( Nieee, nic z tych rzeczy.Ale serduszka moje, jak juz tu wpadacie to na Boga, komentujcie, a nie mi mowicie tylko :"fajna notka ta z wczoraj"..co to ma w ogole byc??!! Wprowadzam nowa zasade-przeczytales, skomentuj..Bo dla kogo ja to pisze, przeciez nie dla samej siebie..
Co ze mnie za stworzonko jest, ze jednego dnia mam ochote udusic kazdego mijajacego mnie czlowieka, drugiego moj pokoj tonie we lzach, a nastepnego smieje sie do dzieci na ulicy??:D Postanowilam sie nie poddac..Przeciez, jezeli ona jest taka cudowna, wspaniala, inteligentna, to dlaczego jeszcze do siebie nie wrocili?
Wczoraj znow pomyslalam sobie, ze przy niej jestem szara i niepozorna..przeciez nasze swiaty sa rozne..Ale nie! Asiulek, dziekuje za wybicie mi z glowki tych dziwacznych rozterek.. Przeciez to nic nie znaczy..moze i jestem od niej mlodsza, ale caly czas sie ucze, a pozatym moje serduszko jest cieplutkie, a w jej piersi bije bryla lodu..
Nie przestane walczyc! Nie! I moze sobie byc milon pytan, na ktore odpowiedzi boje sie udzielic, ale w tej chwili wiem jedno-zalezy mi i koniec!!