Komentarze: 0
Mówisz, jak bardzo za mną tęsknisz, jak bardzo chciałbyś być obok mnie.. Domagasz się buziaków, jesteś zawsze przy mnie, gdy mam zły nastrój i nawet największą depresję potrafisz odgonić w mgnieniu oka..
I było mi z tym dobrze.Dobrze,jak nigdy. Ale wczoraj zaczęłam się zastanawiać, na ile mi to wystarczy? Boje się, że któregoś dnia powiesz mi :" wiesz, poznałem kogoś".. Wiem, że to by bolało. Ale myślę też o tym, że z czasem nasze uczucia się zmienią, że stanie się coś, co przekreśli na zawsze NA
S, co rozdzieli to MY na JA i TY..