Archiwum wrzesień 2004, strona 1


wrz 22 2004 Wybaczenie..
Komentarze: 1

Wybaczylam mu.. Przeciez nie zrobil mi nic zlego..tak naprawde to po prostu okazal sie FACETEM.. Dla mnie zawsze byl kochanyi i cieplutki (a moze ode mnie tez czegos chce?) i jak go tak gryzlam, odpowiadalam polslowkami albo wcale to mu bylo jakos dziwnie..Chyba sie domyslil, ze wiem, a to za sprawa moich uroczych aluzji.. Probowal mi wpoic do glowki, ze to nieprawda, iz ONI maja wieksze potrzeby od kobiet.. Nie udalo sie..Juz ja wiem swoje! To mi sie dostalo po uszach, ze dorabiam sobie ideologie, bo widocznie mam zle doswiadczenia.. Nie dalam sie zbic z tropu i pierwszy raz nie jakalam sie, gdy "wymienailismy poglady" :P A potem, widzac jaka jestem biedna, przeziebiona, przytulil mnie.. Stalam jak kloda, ale on tego chyba nie wyczul. (wyczucie i facet? niee..) Najwazniejsze bylo to, ze w koncu dalam sie przytulic. Potem zapytal, czy juz mi lepiej.. No pewnie, ze nie!! Przeciez mialam sobie go z glowki wybijac, a jak tak dalej pojdzie to go sobie wbije jeszcze mocniej..I co tu zrobic?

angelseyes : :
wrz 21 2004 Przyjaźń..
Komentarze: 0

Co mi innego pozostalo? Nic.. zapominam, zaskakujaco szybko.. Zrozumialam, jak niewiele byl wart on.. zal mi, ze wlasnie na jego osobie musialam sie nauczyc jakie popelniam bledy, ale coz.. Moje oczka w kolorze nieba odchodza w przeszlosc..Teraz liczy sie dla mnie tylko to, co okazalo sie w ostatnich dniach tak dla mnie wazne.. Przyjazn...subtelna rozkosz szlachetnych dusz.. Zmienia czlowieka, widze to po sobie.. Moje przyjaciolki wplywaja na mnie, ale jest to tylko dobry wplyw.. Sa jak krople, ktore draza skale i w ten sposob rzezbia jej najpiekniejszy ksztalt.. To dzieki nim zyje i rozwijam sie tak, jak trzeba. Zawdzieczam radosc, kiedy smutek wypelnia moja duszyczke, wszystkie wspomnienia, ktore chowam gleboko w sercu.. Nie chce, zeby to sie zepsulo, nie chce, zeby cos przestalo sie ukladac.. A ja tak mam.Wszystko, czego sie dotkne, obraca sie w proch... :(

angelseyes : :
wrz 20 2004 Smutno..
Komentarze: 2

Trzeba byc FACETEM zeby tak postapic..To dlaczego przeplakalam caly piatkowy wieczor to jeszcze jest nic! Czemu ja mam takiego pecha, ze ZAWSZE wybieram sobie kogos najmniej wlasciwego? Dlaczego nie mam zdolnosci wyczytywania prawdy w ludzkich oczach? Dlaczego to tylko polowa prawdy? Zalezalo mi,jak nigdy..A teraz wszystko obrocilo sie w proch.. Teraz juz nic nie jest wazne.. Nawet mi wena odchodzi..Od piatku nic nie napisalam.. Moze przejdzie..Moze zjawi sie ktos taki, kto to wszystko uspokoi.. Dlaczego te oczy tez mnie oszukaly?

angelseyes : :
wrz 18 2004 Płacz..
Komentarze: 0

Jaki pacz potrafi byc oczyszczajacy.. wrocilam wczoraj do domu, wcale nie szczesliwsza..Dlaczego on mi to robi? Przeciez wie, co czuje!! Przytulac sie do niej na moich oczach i jeszcze pytac czemu jestem smutna.. Obudzil we mnie bestie..Takiej strony mojego "ja" jeszcze nie znal! A ja nie zamierzalam byc taka potulna Kasienka, do jakiej przywykl! Ta slodycz z jego ust gdy do niej mowil, przyprawiala mnie o mdlosci!! Ale dlaczego akurat tak postapil? Chcial, zebym sie odczepila, czy zebym byla zazdrosna? Jedno jest pewne-mialam zrabany wieczor-ryczlalam jak bobr.. Dobrze, ze jeszcze mam przyjaciolki, na ktore moglam liczyc! Nawet jego wlasna siostra nie zostawila na nim suchej nitki.. Mialam sobie odpuscic..Jestem jednak idotka, bo powiedzialam sobie nie!! Bede walczyc, poki starczy sil, bo ona wyjedzie, ja zostane! Moze wlasnie o to chodzi-obudzic w sobie sile i nie poddawac sie? Kocham Go i tak!!!!!

angelseyes : :
wrz 17 2004 Chyba zostanę wróżką..
Komentarze: 0

Rzeczywiscie, wczoraj bylam rozpromieniona, szczesliwsza..Mam nadzieje, ze to bedzie trwac, mam nadzieje ze dzis mnie to upewni.. Studentka odchodzi w sina dal, a ja tutaj zostaje.. Wczoraj po powrocie do domu nie moglam sie skupic. Siedzialam sobie nad zeszytem od polskiego i bezmyslnie patrzylam na literki.. I tak na tych zapisanych kartkach widzialam blekitne oczy, ktore pierwszy raz przeszyly mnie na wylot z taka sila.. Zeby tyko znow nie znalazl sie ktos, kto mi to spojrzenie zabierze..A narazie....za cztery godziny bede szczesliwsza..:*

angelseyes : :