Komentarze: 0
Aniolek naprawde nade mna czuwa..naprawde jest..Dzis mi udowodnil, ze mnie slyszy..w pewnym momencie nawet slyszalam trzepot jego skrzydel..a moze to byly moje skrzydla?.......... Aska sie poplakala..ja razem z nia..stalysmy na srodku korytarza i plakalysmy..bolala mnie ta bezsilnosc..nie moglam nic zrobic..jedyne moje dzialanie to tylko przytulenie i stala gadka,ze bedzie dobrze..Ale musi byc dobrze!! Musimy kiedys razem znalezc swoje szczescie!!Pamietaj Aska!!Bialo-czerwone sukienki!!...Prawdziwych przyjaciol na palcach jednej reki zlicze, ale tylko dzieki Wam jestem tutaj! Tylko Wy potraficie mnie uskrzydlic, podtrzymac na duchu..nic nie mowicie,wystarczy,ze jestescie.. sama Wasza obecnosc potrafi zdzialac wiele.......moje Anioly tu na Ziemi...........
Sama sie z siebie nabijam,ze takie drobnostki mnie ciesza ale ta dzisiejsza to byla MEGA drobnostka!!!
Zyczyliscie mi spelnienia marzen...wszyscy, ktorzy wiedza, o czym ostatnio mysle, trafili w dziesiatke..mam jednak nadzieje, ze najwieksze marzenie powoli spelnia sie i Anioly mnie uszczesliwia..heheh no dobra,jeden szczegolny Aniol!!
Dzieki Wam wszystkim za wszystko!! :*