Najnowsze wpisy, strona 40


lut 03 2004 Drugi dzień
Komentarze: 0

Coz za cudowne dni nastaly..Za oknem obraz przyprawiajacy czlowieka o mysli samobojcze, w domu..mamcia troszke choruje i to jej pada na ogolny nastroj, a ja sie nudze jak mops, bo nawet zaczelam robic zadania z matmy(!) Madzik, gdzie Ty, kobieto zaginelas? Z Moni sie jakos ontaktuje, a Aska albo spi, albo czasu nie ma..Dzieki Bogu, na tym swiecie jest jeszcze kilku facetow:) Oni, wbrew wszystkiemu o mnie nie zapominaja:p Nic mi sie nie chce, choc ostatnio w komputerku powstaje cos..ale, co by nie zapeszyc. Znow ogarnelo mnie to dobrze znane zniechecenie i poczucie bezsensu..Ale w koncu sa ferie! Nie ma tej koszmarnej szkoly i nareszcie mozna rozki pokazac!!:) Ale co by tu wymyslic??:)

angelseyes : :
lut 02 2004 Ferie
Komentarze: 0

Zaczely sie ferie, a ja nie wiem co robie TUTAJ..Glupio zrobilam, ze sobie nie pojechalam do babci..prawdopodobnie bylabym teraz u Wiolci, a nie w znienawidzonym miescie!! Znowu mam podly nastroj, a tak juz bylo dobrze w sobote!! Wczoraj sie napracowalam jak dziki osiolek..Po woli poznaje "uroki" odpowiedzialnego, doroslego zycia..Sobote spedzilam z mezczyzna mojego zycia, czyli z Kubusiem, ktory jak zwykle czarowal mnie TYMI blekitnymi oczetami..Pomyslalam sobie, ze nim ten szkrab sie ustatkuje, zlamie miliony dziewczecych serc..ale zawsze bedzie mogl liczyc na kochajaca ciocie Kasie..Kiedy na niego patrze, to odzywa sie we mnie jakis zew macierzynstwa..We mnie??Buahahah..przeciez ja jestem nieczula, prawda? Ty lko krzywdze, ranie i nie patrze na innych..A w dodatku jestem zimna i niedostepna..Tak mnie widzicie?? A ja mam juz dosyc walczenia o prawde..Kucze, jak trudno jest to z siebie wyrzucic tak w calosci..bo zawsze pozostanie jakas czastka, ktora w najmniej odpowiednim momencie daje o sobie znac..Co mam robic?? Rzeczywiscie, moglam wyjechac..bylabym dalej, moze nawet udaloby mi sie zapomniec do reszty..Dlaczego ja sie przywiazalam do tej mysli tak silnymi wiezami??:(

angelseyes : :
sty 30 2004 Taki stan
Komentarze: 0

Bylam totalnie optymistycznie nastawiona do zycia..w koncu mamy ferie i bedzie mozna sie troche wyszalec..w szkole loozik, dzis bylo MEGA sympatycznie, wariowalysmy na maxa i wszystko wydawalo sie po prostu wspaniale..A teraz, siedze tutaj i ryczec mi sie chce. Co sie porobilo? Wszystko!! Cala ta zakichana egzystencja jest bezsensowna..Kubus, serrduszko moje najukochansze jednak jest chory, a mnie sie nic nie uklada..zupelnie nic!! Bezprzerwy na wszystkich wreszcze, nie daje sobie rady z tym, co teoretycznie jest juz za mna, nawet w szkole nie idzie..jak dobrze, ze przez dwa tygodnie nie bede musiala ogladac TYCH ludzi..cos z tym musze zrobic chyba, prawda??Wlasnie najechalam na Piotrka, zupelnie bez powodu i ledwo juz patrze na oczka, bo mi sie z deka oszklily..bez sensu!! Jestem glupia do kwadratu..dajcie mi wszyscy swiety spokoj!!

Czuje sie, jakby mi kogos brakowalo..niby mam wielu przyjaciol, a mimo to czuje sie jakbym byla sama. Nie ma czegos czy kogos i bez tego nie da sie normalnie funkcjonowac..Juz mi sie nic nie chce. Najchetniej rzucilabym to wszystko i po prostu zniknela.Wielu z Was odetchnelo by z ulga. Kto by za mna tesknil? Pomyslcie. Ile czasu zajelo by Wam pogodzenie sie z moja nieobecnoscia? To nie wydaje sie glupie, jesli wszystko jest raczej bez sensu, a droga konczy sie slepa uliczka...

angelseyes : :
sty 29 2004 Ja wiem..
Komentarze: 2

Czas zamyka wszystko

Nie pozwala mi omijac Ciebie we wspomnnieniach

Przyniosles mi lzy

Nie bylo mi dane isc swa droga u Twojego boku

moja droga mialabyc uslana rozami

ale przeciez kazda roza ma kolce

Ty nie zraniles nigdy swiadomie

ten wzrok potrafil zburzyc pietrzace sie nad moja glowa

czarne chmury

a teraz nie moge ich odgonic

bo te oczy juz nie dla mnie

zastanawiam sie

czy w zakamarkach swej duszy

przywolujesz czasem moj obraz

i czy usmiechasz sie wtedy tak jak zawsze..

prosze Cie o jedno

badz szczesliwy..

Moje rozliczenie..zapomnienie o uczuciach, ale nigdy o TOBIE..

 

 

angelseyes : :
sty 28 2004 Jak by to...??
Komentarze: 2

Jestem i mam sie dobrze..super nawet . To znaczy, zeby nie przedobrzyc-w miare sobie daje rade:) Chociaz ostatnio jakies mysli we mnie dojrzewaja, upewniam sie co do niektorych kwestii, zastanawiam sie, ale nie analizuje..Widze, ze sie ucze. Kazdy dzien to dla mnie nowa lekcja, nowe zrodlo radosci, emocji, kolejny sprawdzian..Nie, nie bede sie poddawac. Moze to co bylo zostawilo na mnie swoj znak, moze wieczorami to powraca jakby bylo wczoraj. Ale jest cos ponad tym wszystkim. Jest sila, dzieki ktorej wola walki, dazenie do prawdy i uczucia nigdy nie zagina..

angelseyes : :